04.12.2024 10:03:50
Nawigacja
O Stowarzyszeniu
Statut Stowarzyszenia
Zarząd i Członkowie
Deklaracja
Odznaka Absolwenta

Absolwenci Szkół od A do F
Absolwenci Szkół od G do L
Absolwenci Szkól od Ł do R
Absolwenci Szkół od S do W
Absolwenci Szkół od Z do Ż

Najpopularniejsze tematy
Najnowsze fotki w galerii
Ostatnie komentarze
Ostatnio na forum

Wyszukaj
Regulamin strony
Kadra Pedagogiczna
Internat
Statki Szkolne - załogi
Fundusze Pamięci
Izba Pamięci
Składki członkowskie 2016
Składki członkowskie 2017
Składki członkowskie 2019
Ostatnie artykuły
Technikum Żeglugi Śr...
Bractwo Mokrego Pokł...
Spotkanie 18.11.2017
Zjazd
KNAGA - inne określe...
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

15/10/2024 17:08
Dn.13.10.2024 po ciężkiej chorobie zmarł Andrzej Białowiejski, absolwent TŻŚ z 1969r., Wydz. Mechaniczny. R.I.P.

24/07/2024 14:41
Termin : Zjazd Absolwentów TŻŚ Rocznik - Matura 1974 10 - 12 września (wtorek - czwartek). Miejsce - Ruda Sułowska - Gospodarstwo Agroturystyczne https://maps.app.g
oo.gl/CSsHnyVG6C

30/05/2022 15:24
Stasiu, przed każdym ze zjazdów tak było - przed każdym...Ani Twoja, ani Warszego rocznika to wina, bo z a w s z e byliście najliczniejsi(!) Pozdrawiam :-)

30/05/2022 14:24
Myślę ze liczba chętnych do uczestnictwa w Zjeździe jest tak mała gdyż część kolegów przyjęła metodę wyczekiwania będzie " dłuższa Lista" to ja tez się zapisze a to związuje ręce organizator

30/05/2022 13:40
Zjazd 75 leci powstania szkoły to nie tylko ważna uroczystość ale okazja do spotkania kolegów w murach Naszej szkoły gdzie spędziliśmy piękne młodzieńcze lata. Pozdrawiam kolegów i myślę ze będzie nas

Mistrzostwa TŻŚ w lekkiej atletyce
Do Wrocławia przyjechałem z Kongresówki.
W październiku 1970 r. byłem w pierwszej klasie, kiedy odbyły się Mistrzostwa Szkoły w lekkiej atletyce.

Nasza "Akademia" dysponowała wspaniałymi obiektami sportowymi: pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim, bieżnią, kortami tenisowymi, basenem i halą, które wzbudzały zazdrość innych szkół. Nawet AWF nie miała takiego zaplecza. Na lekcji WF-u mgr Henryk Kowalczyk spytał mnie:

- Biegałeś kiedyś sprinty?
- Tak, ale tylko 60 m- odpowiedziałem
- Gdzie to było i jaki miałeś wynik? - pytał dalej,
- w Opocznie i byłem mistrzem szkoły z 6,9 s-pochwalilem się.
-...6,9 s, no zobaczymy jak pobiegniesz na mistrzostwach TŻŚ-iu?

Było piękne słoneczne popołudnie .Przyszedłem na stadion z plecakiem w którym miałem stare kolce (buty sprinterskie), majtki i koszulkę z napisem - LZS-Opoczno. Jak mnie zobaczyli chłopaki ze starszych klas parsknęli śmiechem.

- Popatrz, wieśniak przyszedł ścigać się z nami - powiedział któryś z moich rywali.

Zaczerwieniłem się bo myślałem, że Opoczno to miasto. Podszedł do mnie pan Kowalczyk:

- Nie zwracaj na nich uwagi i skoncentruj się na biegu.

W eliminacjach nie wyszedł mi start i byłem trzeci, ale zakwalifikowałem się do półfinału. Godzinę później ponownie wchodziliśmy do bloków startowych. Obok mnie piątoklasista szepnął

- Zobaczysz jak biega się we Wrocławiu...

Padł strzał startera to Pan Wolański wypalił z korkowca. Wydało mi się, że ułamek sekundy wcześniej wyszedłem z "bloków". Nie widziałem przed osobą nikogo i tak już było do mety. Wygrałem swój półfinał z czasem poniżej 7 s. Podleciał do mnie Wojtek Mieczkowski:

- Zrobiłeś falstart, ale jak ty masz na imię ?
- Józek - odpowiedziałem drżącym głosem.
- Dobry jesteś, zobaczymy co potrafisz w finale, kocie - uśmiechając się klepnął mnie w plecy.

Na mecie stali ze stoperami Panowie Strusiński i Kowalewski - nauczyciele WF.

- Panie kolego u mnie jest 6,7 s na stoperze - powiedział Struś.
- Nie możliwe on nie mógł pobiec szybciej od Alończyka, - skwitował to Kowal.

Janek Alończyk był młodzieżowym mistrzem Dolnego Śląska w biegach sprinterskich. Wysoki dobrze zbudowany, bardzo miły i uśmiechnięty podszedł do mnie i przedstawił się.

- Jestem Jan Alończyk, a ty jak się nazywasz ? - zapytał i podał mi rękę.
- Józek Węgrzyn - odpowiedziałem trochę przestraszony. Rozmawiałem przecież z mistrzem i kolegą z 4 klasy.

W finale dolali mi obaj Janek i Wojtek, ale ja - kot - byłem trzecim, czwartym był Wiesiek Oleczek, a za nami jeszcze zostało czterech starszych kolegów. Mgr Kowalczyk po tych zawodach zapytał mnie:

- Chcesz trenować biegi sprinterskie ?
- Tak to jest moim marzeniem - odpowiedziałem.
- Dobrze skontaktuje cię z moim kolegom z Gwardii.

Tydzień później pojechałem na stadion Olimpijski, gdzie na mniejszym boisku trenowali lekkoatleci. Zobaczylem J. Alończyka i on też mnie zauważył.

- Trenerze to jest ten z TŻŚ-iu, o którym rozmawial Pan z Kowalczykiem.
- Cześć nazywam się Jerzy Swillo i będę twoim trenerem - podając mi rękę uśmiechał się facet w ciemnych okularach.
- Chodź, przedstawię cię chłopakom z naszej grupy sprinterskiej.
- A Janek ?- zapytałem widząc odchodzącego Alończyka.
- On jest w grupie Walerka, bo zaczynał jako skoczek w dal, ale wszyscy jesteśmy "Gwardzistami" -zaśmiał się trener.

Tak zaczęła się moja sportowa przygoda , która trwała przez cale 5-lat TŻŚ-iu. Zwariowałem dla niej do tego stopnia, że w trzeciej klasie chciałem się przenieść do (sportowego) II LO przy ul.Rossenbergów. Całe szczęście nie zdałem dodatkowego przedmiotu z biologii.

Trenowałem 5 x w tygodniu , jeździłem na obozy sportowe , startowałem w mittingach i mistrzostwach. Moim największym sukcesem było 1-sze miejsce w sztafecie 4 x 100 m w mistrzostwach Dolnego Śląska i 3-cie miejsce w biegu na 100 m (indywidualnie) z czasem 10,8 s.

To były wspaniałe lata, poznałem wielu cudownych ludzi, którzy do dzisiaj zajmują się sportem naukowo lub są trenerami. Mimo, że nie odniosłem wielkich sukcesów a czasami zaniedbywałem naukę dla sportu - to jednak było warto.

Pan mgr Henryk Kowalczyk na początku lat 80-tych wyjechał na stałe do Australii. Nie miałem z nim nigdy więcej kontaktu , a zawdzięczam mu wiele. Chciałbym więc coć tą drogą podziękować za dobrą pracę ze sportową młodzieżą w TŻŚ.

Janek Alończyk był reprezentantem Polski i biegał w sztafecie 4 x 100 m na Olimpiadzie w Montrealu w 1976 r. Jest obecnie pracownikiem naukowym na wrocławskiej AWF.

PS.
Niedawno dowiedziałem sie ,ze mgr Henryk Kowalczyk nie żyje.........

Józek Węgrzyn

Komentarze
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 0% [Brak oceny]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [1 głos]
Dobre Dobre 0% [Brak oceny]
Średnie Średnie 0% [Brak oceny]
Słabe Słabe 0% [Brak oceny]